www.ski.fora.pl

lilka

Witam,
polecam wszystkim stoki na Słowacji, a zwłaszcza Chopok i Donowaly , znalazłam fajne oferty z biura OIS w te rejony . Wybieram się z nimi na Sylwestra, mam nadzieję że będzie fajnie. Smile

enderek

Też polecam Chopok, Jasna i Certovica. Świetne warunki, organizacja i mili mieszkańcy. pozdrawiam

Martosik_27 · Wysłany: Wto 12:38, 18 Mar 2014 Temat postu:

nadają się dla początkujących?

teofil.lotus

macie może jakiś namiar na ulubione miejsca?

Fred01

Proszę o jakiś namiar na noclegi w okolicy.
___________
Piękny [link widoczny dla zalogowanych]

Daga102

Chopok jest fajny

ala2121

byłem tam faktycznie dobre miejsce

Dario86

Nigdy nie byłem może warto zobaczyć i sprawdzić?
______________

Bardzo dobry [link widoczny dla zalogowanych]

michal.jastrzebski

No ja polecam Czechy Szpindeowy mlyn

Kozak

Szpindlerowy Młyn najbardziej popularny ośrodek górski w Czechach.
Są tu szerokie możliwości uprawiania dużej ilości różnorakich sportów oraz aktywnego wypoczynku. Panują tu idealne warunki do jeżdżenia i bieganie na nartach przez około pięć miesięcy w roku. Trasy narciarskie o wszystkich stopniach trudności i łącznej długości 25 km oraz 14 wyciągów orczykowych i krzesełkowych, które mogą łącznie przewieźć 17 500 narciarzy za godzinę. Trasy narciarskie spełniają wymogi FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska) i umożliwiają organizowanie zawodów o randze światowej. Dlatego „Szpindel“ jest nazywany „Perłą Karkonoszy“ albo "Val d'Isere Europy Środkowo-Wschodniej".
W miesiącach letnich jest wyjątkowym miejscem dla miłośników turystyki wysokogórskiej, rowerowej oraz wielu innych dyscyplin, które stanowią atrakcję tej prawdziwie wczasowej górskiej miejscowości.

Beatrycze

Byłam tam i bardzo mi się podobało. Powtórzę jeszcze raz taki wyjazd.

ramona.daminska

No ja też bylam w Mlynie w Czechach było świetnie

Amela

ja w tym roku się na Słowację wybiorę na Łomnicę, mam nadzieję że są tam dobre warunki do jazdy

Saszka

Szpindlerowy Młyn to fajne miejsce na wyjazd.

Romo

ja mam nadzieję że się jednak w tym roku w Alpy pojadę, bo nie ma to jak alpejskie stoki!